Na planowanie trzeba patrzeć tak, jak na powtarzalny proces organizacyjny, któremu firmy przypisują różne znaczenie wszyscy w jakimś stopniu planują swoją działalność, choć czynią to w rozmaity sposób. Szczególnie istotne różnice w ocenie przydatności dotyczą planowania strategicznego. Jest to efektem długiego horyzontu czasowego, a co za tym idzie – zwiększenia niepewności i złożoności w „odczytywaniu” otoczenia oraz skomplikowanych zależności przyczynowo-skutkowych. Pomimo to większość organizacji planuje, a wiele z nich przypisuje temu procesowi rolę kluczową, wiążąc skuteczność planowania z rozwojem i efektywnością firmy. Planowanie jest jednak tylko jedną z funkcji zarządzania, nie powinno być traktowane jako antidotum na wszelkie dolegliwości współczesnych organizacji. Długoletnie zainteresowanie planowaniem zaowocowało wieloma konkretnymi metodami i technikami.
Stosując je należy zdawać sobie sprawę z ograniczeń i możliwości popełnienia błędów. Planowanie często nie jest wkomponowane w system zarządzania firmą, zajmuje się nim formalnie wydzielona grupa. Negatywnym skutkiem takiego podejścia jest niejednokrotnie błędna diagnoza organizacji, wynikająca z nadmiernej izolacji grupy planistów bądź braku całościowego i systemowego rozumienia firmy.
System informacyjny w organizacji, na bazie którego powstają opracowania, bywa nadmiernie sformalizowany, co często przesuwa „punkt ciężkości” z treści na formę planu. Wtedy planowanie staje się „sztuką dla sztuki”.
Leave a reply